miejsce: Galeria 12, Rynek 12, Cieszyn
wystawa: 12.05 – 26.06.2020
od poniedziałku do piątku w godz. 12.00-16.00.
Zapraszamy na zwiedzanie indywidualne, w galerii obecna będzie kuratorka a w piątki 14.00-16.00 Artystka.
Zwiedzanie będzie się odbywać z zachowaniem zasad bezpieczeństwa.

Patrzę na swoje dłonie i widzę jego. Mamy ten sam karłowaty kształt palców, zgrubiałe kostki, twarde paznokcie. Coraz rzadziej widzę cień taty za oknem, coraz częściej na sobie.  Jakby zmienił miejsce zamieszkania.

Minęło 16 miesięcy od śmierci mojego taty. To jakieś 487 dni uczenia się życia z miłością, gdy tej drugiej osoby już nie ma. Był czas, gdy widywałam go za oknem, gdy słyszałam jego oddech w pokoju. Później odnajdywałam go na sobie w tym samym kształcie kciuków i pieprzyku pod łokciem. Gdzieś na wysokości drugiego miesiąca przychodził do mnie w snach. Czekałam na nie, choć czasem bywały to koszmary. Nawet letnie wakacje straciły swoją beztroskę wraz ze zniknięciem zapachu jego potu zmieszanego z wonią skoszonej trawy (wcześnie nie wiedziałam, że było to dla mnie tak ważne). Każdy miesiąc, każdy tydzień, ba! czasem nawet każda chwila objawia nowe oblicze żałoby, uczy doświadczania braku, wypełniania „nie ma”. Okazało się, że żałoba nie jest czymś, co przychodzi z zewnątrz, na co można się natknąć, spotkać, znaleźć. Żałobę się tworzy, jest aktem kreacji i jak miłość ma swoje różne oblicza, które w zależności od czasu i okoliczności ujawniają się na różne sposoby. Żałoba się nie kończy.

Ta wystawa to wizualna opowieść o tęsknocie po stracie bliskiej osoby. Żałoba traktowana jest tu jako etap, jako konsekwencja miłości. Połączenie nie zostało zerwane to próba opowiedzenia o tym trudnym, lecz ważnym okresie w życiu w sposób otwarty i bez lęku.